Czołem dziewuchy w upalny poniedziałek, dziś troszkę o pielęgnacji stóp i bardzo fajnym boxie jaki trafił do mnie od firmy Delia Cosmetics. Przyznam szczerze, że byłam bardzo pozytywnie zaskoczona zawartością magicznej skrzynki.
Po pierwsze mam kolejne pudełeczko na szpargały a po drugie Delia postawiła na zadbane stopy latem - co bardzo się ceni;)
Moje serce skradła kąpiel perełkowa ze względu na zapach zielonej herbaty, której jestem zwolenniczką. W pudełeczku znalazła się też maseczka ze skarpetkami, peeling, krem w piance, ekspresowy żel złuszczający i pilerka.
Po kąpieli perełkowej zapach unosi się w całym domu a na dodatek utrzymuje się bardzo długo. Po kąpieli stopy są bardzo delikatne i faktycznie wypoczęte tak , że ciężar całego dnia zostaje z nich "zdjęty"
Faktycznie dobry efekt daje żel złuszczający, kilka kropel na piętki, zawijamy szczelnie w folię czekamy około 15 minut i zmywamy. Ja dodatkowo używam pilerki, po całym zabiegu piętki mam jak niemowlak.
Po zabiegu złuszczającym dobrze jest natłuścić naszą skórę, tu bardzo dobrze sprawiła się u mnie pianka. Wygodna w użyciu i bardzo tłusta. Moje piętki od razu ją wchłonęły. Niestety maseczka i peeling czekają na swoją kolej ale jestem co do nich dobrej myśli;)
Podsumowując, to naprawdę trafiony w sedno box. Latem, kiedy nasze obolałe stopy wołają o pomoc bo albo są opuchnięte albo poocierane ze wszystkich stron ( u mnie nagminne)takie kosmetyki są dosłownie wybawieniem.
Podsumowując jestem bardzo zadowolona zarówno z zawartości jak i z działania kosmetyków i jestem bardzo ciekawa czy do Was też takie trafiły i jakie macie odczucia po testowaniu.
ściskam, Wasza I.