Eteryczny Świat by Iwona Wolanin-Zgierska


Markę Lift4Skin znam akurat w miarę dobrze bo miałam przyjemność już kilka razy stosować ich kosmetyki. Nie ukrywam, że ich fanką jest moja mama, która ich kremu zużywa w bardzo dużych ilościach. Dziś kilka słów o kremie tyle, że po oczy z najnowszej serii Active glycol. 


Akurat jeśli chodzi o kremy pod oczy zawsze podchodzę do testów z dużym dystansem ze względu na sporo przygód (niekoniecznie fajnych) które wiążą się z moja mega delikatną skórą. Miałam nadzieję, że krem będzie bardzo delikatny i nie będzie powodował podrażnień, zaczerwienienia i pieczenia. I jak najbardziej nic z tych rzeczy nie miało miejsca. 


 Akurat cienie pod oczami posiadam ,bo ja jestem wiecznie niewyspana i zmarnowana także byłam idealnym obiektem do badań. Dlaczego wspominam o cieniach a dlatego, że krem ma za zadanie owe cienie zlikwidować.  Przyznam, że od czasu stosowania cienie się w miarę zredukowały. Niestety ja jestem kosmetycznym patałachem i regularność stosowania czegokolwiek (oprócz odżywki do rzęs) leży u mnie i kwiczy. Ale tym razem postanowiłam spiąć się w sobie i stosować na noc bo rano nie mam w zwyczaju krem pod oczy.  


 Skład:

Aqua, Hydrogenated Polydecene, Myristyl Myristate, Pentylene Glycol, Isohexadecane, Glycerin, Arachidyl Alcohol, Niacinamide, Betaine, Octyldodecanol, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Cetearyl Alcohol, Isodecyl Neopentanoate, Behenyl Alcohol, Palmitic Acid, Sodium Hyaluronate, Persea Gratissima Oil, Calcium Gluconate, Lecithin, Ornithine HCL, Carnosine, Glycine, Histidine, Lysine, Magnesium Gluconate, Cupric Chloride, Manganese Chloride, Butyrospermum Parkii Butter, Cichorium Intybus Root Oligosaccharides, Lauryl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Caesalpinia Spinosa Gum, Gluconolactone, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Silybum Marianum Seed Oil, Acetyl Heptapeptide-9, Colloidal Gold, Cetyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Allantoin, Cholesterol, Glyceryl Behenate, Hydrogenated Palm Oil, Borago Officinalis Seed Oil, Squalane, Ceramide NP, Arachidyl Glucoside, Canola Oil, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Avena Sativa Kernel Extract, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Polysorbate 80, Citric Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Silica, Ethylhexylglycerin, Xanthan Gum.

Słowo od producenta w kwestii działania:

• Witamina B3 wpływa na zmniejszenie widoczności zmarszczek i drobnych linii wokół oczu oraz rozjaśnia skórę.
• Złoto koloidalne i peptyd nowej generacji aktywują syntezę kolagenu w skórze, nadając skórze gładkość, elastyczność i młody wygląd.
• Masła i oleje roślinne oraz witamina E dogłębnie odżywiają, nawilżają i chronią skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, a także łagodzą podrażnienia.

Rezultat: Gładsza i bardziej sprężysta skóra, rozjaśnione spojrzenie pełne blasku.

Podsumowując jestem nawet zadowolona z tego kremu i jeszcze podzielę się nim z mamą;) niestety próbki kremu także powędrowały do niej ze względu, że krem okazał się totalnie nie dla mojej gęby ale nie on jest dzisiaj bohaterem;) Czy kupiłabym ponownie? raczej tak;)

9 komentarzy:

  1. Mam ten krem i ciekawa jestem jakie będą moje wrażenia jeśli chodzi o jego działanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też miałam okazję przetestować ten krem i bardzo się z nim polubiłam ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam podobnie z regularnością stosowania i zazwyczaj zbieram się w sobie i używam regularnie kosmetyków, gdy mam napisać ich recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń