Eteryczny Świat by Iwona Wolanin-Zgierska


Moja miłość do butów jak i do perfum nie słabnie. Dawno chodziłam tylko w szpilkach, generalnie stawiałam na wysoki obcas. trochę moje nogi za to odpokutowały więc ja postanowiłam nie dolewać oliwy do ognia i trochę dam im odpocząć. Ostatnimi czasy poruszam się albo na piechotę albo rowerem, więc kijowo bym wyglądała na rowerze w 13 cm obcasach;)



Jednak jako typowa baba buty chcę mieć ale nie wydawać za dużo hajsu. Na tą stronkę trafiłam już ze 2-3 lata temu z fejsa. Wyświetliła mi się reklama i poszło....własnym oczom nie wierzyłam, że tam są tak przeraźliwie tanie buty. Oczywiście przewertowałam całą stronkę w poszukiwaniu tzw. haczyka. Może skoro but tani to przesyłka cholernie droga. Okazuje się, że nie. Buty są mega tanie a przesyła standardowa z wieloma wariantami wyboru.

Zamówiłam na próbę adasie, proste z lekkim wzorem. Przyszły na drugi dzień! obejrzałam je dokładnie i serio nie miałam się do czego przyczepić. Dobre wykonanie, brak wad fabrycznych. Miałam jeszcze jedną wątpliwość czy po prostu nie będą śmierdzieć. Ale też nic takiego nie było. Ja zawsze mimo wszystko wkładam zapachowe wkładki z Rossmanna i żaden but nie wydziela niepotrzebnego i krępującego zapachu.


Buty okazały się serio wygodne bo wzięłam je na pieszą wycieczkę i serio zrobiłam nimi sporo kilometrów i o dziwi nie skończyło się to otarciami. Za buty zapłaciłam chyba 20 zł śmiesznie prawda? Naprawdę długo się zastanawiałam dlaczego tak jest? ale firma serio stawia na klienta. skóry nie zdzierają a masę osób łącznie ze sklepami się u nich zaopatruje. Więc klientela jest naprawdę ogromna. Moje znajome też większość butów mają od nich. 


Postanowiłam zaryzykować dalej i kupiłam trochę więcej ty razem pokaże moje ukochane sandałki. Obcas niewielki a cholerna wygoda. Nic nie obciera i jak do tej pory się nie zniszczyły a trochę już je mam i nie ukrywam latem sięgam po nie bardzo często.


Co do materiału nie będę się wypowiadała bo ja nigdy się nie znam co to jest bo na bank nie zamsz;) kto wie niech mi powie;-) w każdym razie mega mięciutki. Klasyka goni klasykę. Pasują niemal do wszystkich stylizacji od wieczorowej, do pracy aż po lekki sportowy look. Ja jestem na tak. Za te cacka zapłaciłam też coś koło 20 złotówek...i nie mogę się doczekać kiedy je znów założę.


Bardzo przepraszam za moje mało efektywne i bardzo niefotogeniczne stopy i parówkowe łydki. Wybaczcie;) 

Teraz odkrywam tajemnicę, którą pewnie większość z Was już zna;) O jakim sklepie mowa? 

Tadam to ------> ROYAL FASHION  serio uzależniłam się od tego sklepu i jak do tej pory się tam zaopatruję. Bo serio to dobra jakość w jeszcze lepszej cenie. Jak dotąd ie trafiłam na buty z wadą fabryczną czy pomazane długopisem bo na Facebookowej grupie o takich przypadkach dziewczyny piszą. Jeśli będziecie zainteresowane podam link do grupy tam zobaczycie więcej takich maniaczek jak ja. 


Z majowym pozdrowieniem, do usłyszenia!

17 komentarzy:

  1. Te pierwsze buty mają bardzo ładny haft.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, dlatego je wybrałam. Nie są "chamskie" a prezentują się całkiem ładnie;)

      Usuń
  2. Uwielbiam buty z haftem. To mój fetysz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja ostatnio to samo. Cepelia na nogach;) ale oczywiście w ładnym wydaniu;)

      Usuń
  3. Obie pary butów są super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na sportowych butach zupełnie się nie znam, bo nie noszę ;) Ale sandałki rewelacyjne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. obie pary bardzo przypadły mi do gustu;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te pierwsze piekne ! I wygladaja na barzzo wygodne

    OdpowiedzUsuń
  7. Jako, że pracowałam w sklepie internetowym z materiałami to podpowiadam, że sandałki są (na moje oko) z aksamitu. �� Piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a bardzo dziękuję za info;) ja nigdy nie umiałam tego rozróżnić;)

      Usuń