Eteryczny Świat by Iwona Wolanin-Zgierska



Niedawno pierwszy raz zostałam wybrana jako jedna z wielu testujących sprzęt Philipsa. Mi akurat trafiła się prostownica. Nie ukrywałam, że się cieszę bo Philips to musi być w miarę dobry sprzęt...



moje włosy raczej nie należą do "grubych" i tak naprawdę to mam ich pięć na krzyż mimo, że może to tak nie wyglądać.  Zazwyczaj moją osobistą i ukochana prostownicą zajmuje mi to kilka minut tak w tym przypadku prawie zrobiłam bicepsa....

"Dizajn" mi akurat odpowiada. Jest bardzo ładnie wykończona z delikatnym złotym zdobieniem.  Mi akurat trafiła się chyba "nówka" bo z tego co widziałam na projekcie dziewczyny pisały o produktach już wcześniej używanych (niestety to było w regulaminie) a ale skoro już był używany to wypadałoby go obejrzeć przed wysłaniem do innej osoby , bo czytałam, że dziewczyny pisały o kudłach innych lasek na sprzęcie który dostały. Ja nie miałam takiego przypadku.

Prostownica mega długo się nagrzewa ale jak już idzie do prostowania to moje kudły  są na nią wyjątkowo oporne. Musiałam się namachać tą prostownicą żeby wyprostować tak jak lubię. Już po pierwszym razie wiedziałam, że raczej się nie polubimy. Postanowiłam dać jej drugą szansę-to samo. Ja z natury jestem leniwcem i lubię w miarę szybko ogarnąć włosy.

Efekt prezentuje się nawet spoko ale to nie jest ta gładka tafla , którą ja lubię. Nie układały się po mojej myśli.


Podsumowując to bardzo się zawiodłam, bo liczyłam na efekt wow i oprócz estetyki prostownicy to nie jestem z niej zadowolona.   

Dodam, że to tylko i wyłącznie moje opinie. Nie sugerowałam się blogami, recenzjami w sklepie czy reklamą. Chciałam na własnej "skórze" wypróbować.

8 komentarzy:

  1. Szkoda że nie jesteś zadowolona z działania prostownicy...

    OdpowiedzUsuń
  2. UUU szkoda, ze nie dała rady :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, wygląda elegancko ale jeśli się nie sprawdza to szkoda wydawać pieniądze.
    U mnie ostatnio i prostownica i suszarka poszły w odstawkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej tez staram się ich nie męczyć ani suszeniem ani prostowaniem. Kladę się z wilgotnymi a rano mam takie poczochrane ale nie wygląda to źle ;)

      Usuń
  4. jaaa aż nie pomyślałabym żemożna być niezaodolonym z prostownic Philipsa !

    OdpowiedzUsuń