Jakiś czas temu zgłosiłam się do akcji "Testuję z TZU" Michał często organizuje tego typu akcje. Ty razem padło na koktajl do demakijażu SHAMASA , ja wybrałam wersję z zieloną herbatą.
Przyznam, że jest to jedna z fajniejszych akcji jakie ostatnio były. Koktajl okazał się strzałem w dziesiątkę a ja sama zakochałam się w nim od pierwszego użycia.
Jest bardzo wydajny i bardzo delikatny. Nie podrażnia cery, oczu i demakijaż należy do bardzo przyjemnych. Bardzo dobrze rozpuszcza makijaż zostawiając nawilżoną i umyta cerę. Dla mnie jest to jeden z lepszych jak nie najlepszy kosmetyk do demakijażu.
Dozowanie jest bardzo wygodne a zapewniam, że wystarcza niewielka ilość by osiągnąć zamierzony efekt.
Jest to autorska mieszanka olejków mająca za zadanie nie tylko oczyścić skórę ale dodatkowo ją nawilżyć.
Ja zostałam wielką fanką i serdecznie zachęcam do zapoznania się z ofertą Shamasy.
:)
OdpowiedzUsuńKosmetyków teraz jest tyle, że naprawdę bardzo ciężko się zdecydować na jakiś konkretny wybór, ale podpowiem Wam, żebyście sprawdzali sobie uwagę na składy kosmetyków.
OdpowiedzUsuń